wtorek, 17 września 2013

:) przygotowań ciąg dalszy!

Serduszka,
Niedawno z moim Sz. podjęliśmy decyzję odnośnie obrączek. Wybraliśmy już te jedyne i w przyszłym tygodniu idziemy do Apartu je zobaczyć i przymierzyć! :)
Jeśli chodzi o próbę i o brylant to będzie to niezmienna, taka sama jak w moim pierścionku próba 585, i brylant 0,01ct.
Oto foteczka:


Są wspaniałe i zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia!
Jeśli chodzi o szerokość to wynosi 4,5mm. 
Cena: 1906 zł. Czyli w miarę okej :)

W weekend będziemy w domu więc pojedziemy obejrzeć salę weselną i w maju będziemy rezerwować! :) Hura, tak się cieszę :)
 


piątek, 13 września 2013

przygotowania.

Hej.
Dzisiaj na moim blogu będzie nietypowy pościk. Mianowicie, za półtora roku z moim Sz. postanowiliśmy stanąć na ślubnym kobiercu. Bądź co bądź czas zacząć rozglądać się za sukienką, dodatkami, salą itp. Jestem osobą, która nie lubi zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę, dlatego dzisiaj pokażę Wam kilka typów sukienek, bukietów i ozdób sal weselnych :)
Zaczynajmy!
 MÓJ FAWORYT <3






Bukieciki:




Wystrój sal w następnej notce :)
Dajcie znać co Wam się podoba ! :)

czwartek, 12 września 2013

Szwecja :)

Witajcie Kochani!
Dzisiaj postanowiłam odświeżyć troszeczkę moją przygodę z blogiem i coś ciekawego lub mniej ciekawego tutaj wyskrobać :)
Moje życie trochę się pozmieniało, wprowadziłam w nim dość dużo restrykcyjnych zmian, które mam nadzieję wyjdą mi na dobre i nie będę ich żałowała.
Ale do rzeczy! Ostatnimi czasy z moim Sz. postanowiliśmy wybrać się na urlop i zwiedzić Szwecję o której już od dawna marzyliśmy.
Szwecja przewspaniała i na pewno tam wrócimy.
Wybraliśmy się do Karlskrony razem ze Stena Line, którzy oferowali nam atrakcyjne ceny i warunki podróży. Niczego nie dokupowaliśmy ponieważ na promie jest bardzo dużo atrakcji, a rejs nie jest długi bo trwa 9h :) I z pewnością jest dużo rzeczy do porobinia. Zaczynając od kasyna, sklepu bezcłowego, sporej ilości barów i kafejek, restauracji, klubu nocnego C-View, tarasów widokowych itp.
Sama odprawa poszła szybko i sprawnie (w odróżnieniu od odprawy na lotnisku), po odebraniu kart pokładowych ustawiliśmy się w kolejce na prom. Po zeskanowaniu kart pokładowej długim tunelem weszlismy na prom gdzie przywitała nas przesłodka małpka, a pomocna obsługa wytłumaczyła jak dojść do kabiny. Kabina Comfort bez okna niczym szczególnym nie zachwycała, było czysto i schludnie. Każda kabina miała osobną toalete (na plus) i radio! Z prześliczną, romantyczną muzyką. Po dopłynięciu na brzeg już mogliśmy zachwycać się wspaniałymi widokami które zafundowała nam Karlskrona.
Generalnie, jeśli chcielibyście udać się w to malownicze miejsce, to polecam środek tygodnia. Bo my byliśmy w weekend i niestety ale większość sklepów była pozamykana. Udało się nam dostać do McDonalda gdzie sobie zjedliśmy coś ciepłego :) Spod terminala w Karlskronie odjeżdża autobus nr.6 bezpośrednio do centrum a cena biletu dla osoby dorosłej to 20SEK :)
Dobra, koniec marudzenia.
Ah, byłabym zapomniała. W drodze powrotnej był silny wiatr i prom się spóźnił, ale obsługa szwedzkiego terminala zadbała o głodnych podróżników i zafundowała nam słodyczę, kawe, herbatkę i zupe gratis :)

 Na promie, trochę wiało!
 Targ Rybny i za nim SCANDIC Karlskrona.
 Rynek Główny :)

Prześliczna wysepka :)

Buziaczki!

Ciekawą sprawą jest także prom, który bezpłatnie przewozi turystów i mieszkańców na wyspę ASPO :)
Rejs promem trwa 30minut i polecam wypożyczenie roweru! :)