piątek, 13 kwietnia 2012

wielki haul zbiorczy!

Witajcie moi kochani!
Dawno mnie tutaj nie było, gdyż musiałam pozałatwiać parę spraw związanych ze szkołą, poza tym były Święta! Uwielbiam Wielkanoc! Jak Wy spędziliście Wasze Święta? U mnie zajączek był bogaty! Ot, co! Pochwalę się Wam co nieco :D Zacznijmy więc, bo trochę tego mam!
Standardowo włoski!




Jest ro szampon Dove z serii Repair Therapy. I rzeczywiście, po tygodniu stosowania widać znaczną różnicę. Moje włosy nie puszą się jak poprzednio, końcówki także wracają do lepszej formy! Wiadomo, na wiosnę trzeba ładnie wyglądać bez czapy! Jedyną jego wadą jest mała wydajność. Niestety za taką cenę (9 - 10zł) mogliby się bardziej postarać!



Przez wielu zachwalana, przez taką samą ilość krytykowana - mgiełka Radical firmy Farmona. Generalnie szału nie robi, ale ja jestem z niej zadowolona. Spotkałam się z opinią dziewcząt, które są zachwycone jej zapachem, u mnie, niestety jest odwrotnie. Strasznie drażni mnie jej zapach, aczkolwiek trzyma moje włoski w ryzach i ułatwia mi rozczesywanie w układanie! Cena: 10zł, Schlecker.



Będąc w drogerii nie mogłam się oprzeć temu lakierowi <3 cudowny szmaragdowy kolorek od razu przykuł moją uwagę. Jak bardziej jestem na tak! Moje opakowanie jest trochę inne, bo ma bardziej okrągłą buteleczkę, ale również Golden Rose. (cena: 3,60zł). Lubię tę firmę, gdyż jak na swoją cenę świetnie spisuje się na paznokietkach. Bez żadnych baz i utwardzaczy produkt wytrzymuje na pazurkach 3dni. Polecam! Wystarczą jedynie dwie warstwy, jest również wydajny i czas schnięcia nie jest jakoś specjalnie długi!



Mój Chłopiec jest cudowny! Najwspanialszy! Dzięki Niemu jestem właścicielką, tej oto bazy pod cienie. Wiadomo, idzie lato, moje powieki są dość tłuste, a nie jestem fanką eyelinerów, co sprawia, że w dużej mierze używam cienie do powiek. Niestety po kilku godzinach produkty się wałkują, i wygląda do fatalnie! My akurat ten wspaniały produkt nabyliśmy na allegro w cenie 14zł. Wiem, że są tańsze w drogeriach (10zł). Baza sprawuje się świetnie i jest bardzo wydajna. Jeśli macie podobny problem jak ja, polecam w 100%.
Tak! Mój Kochany zaopatrzył mnie również w pigmenty z MACa. Kurcze, to było moje marzenie! Niestety produkt jeszcze do mnie nie dotarł. Jak będę już miała moje próbeczki to zrobię jakąś dłuższą notkę. Generalnie zamówiliśmy na allegro 6 kolorków! (Co razem z przesyłką wyniosło nas 18zł) :)




Będąc w biedronce podkorciło mnie na zakupienie soli do kąpieli! I Nie żałuję. Produkt sprawuje się świetnie, może nie pachnie zbyt intensywnie, ale uważam, że jak na swoją cenę jest OK. W Biedroneczce kupiłam także żel pod prysznic:



Wspaniały! WSPANIAŁY! Gęsta konsystencja, i śliczny zapach. I moja kąpiel/prysznic staje się rajem na ziemi! Za taką cenę (3zł) wszystko jest ok. Jednak żel wydaje się być trochę mało wydajny, jednakże, nie bądźmy zbyt wymagający!
W związku z zakupieniem pigmentów z MACa musiałam się zaopatrzyć w "coś" do aplikacji. W moim przypadku jest to pędzelek skośny z Donegal'a (3zł). Jak się sprawdzi, zobaczymy!

Od mojego Chłopca otrzymałam jeszcze musującą kulę do kąpieli z PEPCO (3zł), planujemy również zakup kawioru do kapieli, ale to może w niedalekiej przyszłości. Jutro lecę po podkład z SORAYA, gdyż mój Rimmel jest a wyczerpaniu, a nie bardzo jestem z niego zadowolona.
To byłoby na tyle!

Pozdrawiam serdecznie. oxox




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję z całego serduszka za każdy komentarz! To dzięki nim nadal tutaj jestem i piszę, czasami niestety sama dla siebie. Można podawać linki do swoich blogów, chętnie zajrzę ! buziaczki ;*