czwartek, 21 lutego 2013

Jak dbam o swoje włosy? :)

Cześć dziewczyny!
Dawno mnie tutaj nie było, ale mój plan na uczelni dosłownie zwala mnie z nóg. Dzień w dzień przychodzę późno do domu, i nie mam aż tak dużo czasu na bloga. W dzisiejszej notce chciałabym zaprezentować Wam w jaki sposób dbam o swoje włosy przy użyciu środków "mechanicznych" :D Już mówię co mam na myśli. Otóż, chodzi mi o to, że nie przedstawię Wam szamponów, odżywek, olejków i masek ale: SZCZOTKĘ DO WŁOSÓW TANGLEE TEEZER, SUSZARKĘ PHILIPS, TABLETKI VITAPIL.
Zacznijmy od historii szczotki.
Szykowałam się na nią już od półtora roku, niestety jej cena pozwoliła mi na zakup, dopiero w grudniu ubiegłego roku. Stosuję ją już od 3 miesięcy i muszę przyznać, że zauważyłam poprawę! Włosy nie są szorstkie, nie wyrywa ich i delikatnie rozczesuje. Z góry mówię, że zdjęcia nie pochodzą z moich zbiorów, bo niestety zgubił mi się kabelek usb i jestem w trakcie sprzątania :D
Ja swoją szczotkę kupiłam w wersji normalnej i zapłaciłam za nią na allegro ok. 45zł. Wersje kompaktowe do torebki były nieco droższe. :)
Kolejnym dobrodziejstwem dla moich włosów jest suszarka Philips SalonDry Control HP8180/0. Zakupiłam ją w Saturnie w cenie ok. 80zł :)
Nie jest ona jakaś super łał, ale jak dla moich włosów w zupełności wystarcza. Dotąd korzystałam ze zwykłej suszarki bez kontroli nawiewu i temperatury powietrza. Tutaj mamy możliwość ustawienia sobie zimnego, ciepłego i gorącego powietrza, oraz ustawienie odpowiedniego nawiewu. Obecna jest funkcja turbo, przy której suszarka pracuje "na maxa" :)
Kolejną rzeczą, którą testuję od tygodnia są tabletki VITAPIL
Na obrazku macie opakowanie z 60 tabletkami, ja dysponuję op. 30 :) Zawiera on biotynę i ma poprawiać procesy wzrostu włosów i zmniejszać wypadanie. Po tygodniu nie jestem w stanie zdać Wam relacji na temat tego suplementu, aczkolwiek jeśli zauważę jakieś konkretne zmiany to na pewno dam Wam znać! :) Za 30 tabletek cena wynosi ok. 25zł :)

Dobrze, to byłoby na tyle :)
Może któraś z Was też stosuje podobne metody do moich? Chętnie wysłucham Waszej opinii :)
I zapraszam do obserwowania! :)

3 komentarze:

  1. Mimo,że mam TT,to marzy mi się błękitny kolor.A co do Vitapilu-pomógł mi-bądz cierpliwa.

    OdpowiedzUsuń
  2. już od dłuższego czasu zamierzam się do kupna tej szczotki... szkoda,że taka droga ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jako suplement polecam Ci biotebal 5. Ma najwięcej biotyny spośród tych wszystkich tabletek, dzięki czemu efekty są najbardziej widoczne;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję z całego serduszka za każdy komentarz! To dzięki nim nadal tutaj jestem i piszę, czasami niestety sama dla siebie. Można podawać linki do swoich blogów, chętnie zajrzę ! buziaczki ;*